Nasze życie to nie próba. Nie możemy się cofnąć w czasie ani
przenieść w przyszłość. Cały czas jest dziś. Wczoraj było dziś i jutro też będzie
dziś. Każdego dnia mamy tyle samo czasu. Tak jak wygląda nasz konkretny dzień,
tak zazwyczaj wygląda nasze życie. Jak traktujemy swoją pracę, tak traktujemy
resztę życia. Sposób w jaki myślimy o sobie jest sposobem w jaki inni patrzą na
nas.
Czemu więc nie postarać się być najlepszą wersją samego siebie ? To w
jakim stopniu wierzymy w swoje marzenia warunkuje nasze szanse na ich
spełnienie. Co więc mamy do stracenia? Czy nie lepiej wziąć pełną
odpowiedzialność za swoje życie i budować je cegła po cegle i zbudować coś
czego pragnęliśmy od dziecięcych lat?
By osiągnąć wyznaczony cel, konieczne jest wzięcie
odpowiedzialności za jego realizację. Punktem przełomowym jest podjęcie
decyzji. Dalej jest jedynie wytrwałość. Osoba, która nigdy nie rezygnuje,
zawsze wygrywa.
A kim jest odpowiedzialna osoba?
Moim zdaniem ktoś odpowiedzialny to osoba, która podjęła świadomą
decyzję, że doskonali się w danym zakresie oraz konsekwentnie i z
zaangażowaniem wykonuje wszelkie czynności, które sprawiają, że staje się on lepszy
każdego dnia.
Tak więc łatwo wywnioskować, że odpowiedzialność to
konsekwencja, która wymaga od człowieka odpowiedniej wytrwałości.
Człowiek uczy się odpowiedzialności poprzez doświadczenie,
nie sposób stać się odpowiedzialnym jedynie zwiększając wiedzę na ten temat.
Wszyscy marzymy o tym, by bez problemu utrzymywać rodzinę i
nie martwić się o brak pieniędzy. Jedną z najpopularniejszych dróg, jaką można
obrać by nasze dochody wzrosły jest staranie się o awans. W przypadku
korporacji awans praktycznie zawsze wiąże się ze wzrostem odpowiedzialności. Obejmujemy kontrolę nad zespołem i to my
jesteśmy rozliczani z jego wyników. Aby wszystko funkcjonowało jak dobrze
naoliwiona machina niezbędne jest zaangażowanie i stały nadzór. Podsumowując,
dostajemy nieco lepsze pieniądze za o wiele większą ilość obowiązków. Na
dodatek, w obrębie jednej firmy ścieżka zawodowa prowadzi zazwyczaj w jedną
stronę. Nie ma tu odwrotu.
Człowiek w obawie o swoją przyszłość koncentruje się
jeszcze bardziej na swojej pracy. Niestety nasza natura sprawia, że możemy być
w pełni skoncentrowani jedynie na jednej rzeczy. To skupienie sprawia, że łatwo
zaniedbać pozostałe płaszczyzny życia.
Jesteśmy szczęśliwi wtedy, gdy żyjemy w harmonii a w naszym
życiu nie ma widocznych braków. Skoro tak to dlaczego większość osób ślepo
podąża utartymi ścieżkami, które prowadzą zazwyczaj do frustracji? Jeśli ktoś
widzi, że praca nie daje mu satysfakcji czemu idzie dalej z nadzieją, że kiedyś
tą satysfakcję w niej znajdzie? Czy praca po 40-60 godzin tygodniowo przybliża
człowieka do idei jego wymarzonego życia?
A może lepiej podjąć się czegoś co daje choć 1% szansy na to
by w przyszłości bez oporu móc realizować swoje życiowe pasje? Jeśli coś daje
taką szansę wydaje się głupotą iść utartą ścieżką, która jeszcze nikogo nie
uczyniła ani bogatym, ani w pełni szczęśliwym. Na świecie jest tyle możliwości.
Codziennie ktoś stwarza nowe. A jeśli Ty nie widzisz żadnej, stwórz nią. Proste
rozwiązania są najlepsze. Utarte schematy dają utarte rezultaty.
Oczywiście
wszystko wiąże się z określonym ryzykiem. Lecz mamy tylko jedno życie, jeśli
chcemy je przeżyć wiecznie unikając ryzyka, unikniemy przy okazji wszelkich
szans.
Jeśli unikasz, będziesz unikany. Jeśli narzekasz, będą na
Ciebie narzekać. Jeśli się denerwujesz, będziesz denerwował innych.
Jeśli wierzysz w siebie, będą w Ciebie wierzyli. Jeśli
chwalisz, będą Cię chwalili. Jeśli jesteś spokojny, inni będą się czuli przy
Tobie spokojnie i bezpiecznie.
Jeśli nie masz lub nie widzisz swojego celu, skąd masz
wiedzieć co robić? To jak strzelać na oślep.
Jeśli masz i widzisz wyraźnie swój cel, wiesz co robić, Twój
cel będzie łatwiejszy do trafienia.
Wzięcie odpowiedzialności sprawia, że wszelkie siły osoby
skupiają się na danym zadaniu, dzięki czemu jesteśmy w stanie poradzić sobie z
tym. Może to być cokolwiek. Pewnie przychodzi Ci coś na myśl, coś co Tobie
przyświeca od dawna. Mimo, że wcześniej nie wyobrażałeś sobie siebie jako osoby
zdolnej to robić, to jednak po podjęciu się tego, w miarę upływu czasu powoli
stajesz się człowiekiem, który jest w stanie temu wszystkiemu podołać. Wszystko
zaczyna się od podjęcia decyzji i rozpoczęcia działania.
A jeśli masz prosty cel – np. schudnąć 5 kg to jak myślisz,
czy poddając się po dwóch tygodniach uda Ci się to? Czy ktoś za Ciebie schudnie
te 5 kg?
Jedyną drogą jest wzięcie odpowiedzialności i uparte dążenie
do osiągnięcia celu. Cel wyznaczamy w przypływie wiary i nadziei. Skoro go
sobie wyznaczyliśmy, to przecież oznacza, że tego pragniemy. Trudności są
zawsze, a istnieją po to byśmy mogli przełamywać własne ograniczenia. Robiąc to
inspirujemy do działania siebie, a przy okazji innych.
Przy okazji, wdzięczność
to piękna sprawa. Raz okazana potrafi przyświecać przez długie lata J
Życzę Tobie wytrwałości i wiary w siebie! J
dobre przemyślenia :) Czytałeś Zasady Canfielda? (w pierwszym rozdziale pisze o odpowiedzialności, dość poszerza kontekst)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) Nie, nie czytałem. W takim razie wpisuję na listę do przeczytania w najbliższym czasie :)
UsuńPozdrawiam